piątek, 30 listopada 2007

Zagadnienia wstepne( 2)

Ponie3 data jest dzis jeszcze piekniejsza niz tamta , jestem ponownie przy sprawie
ustalen wstepnych gdyz wcale nie jest prosto nie majac stalego dostepu do Sieci rzucic sie w to .
on-line pisanie wymaga dokladnych zalozen , .
postanowilem jednak isc - jak leci na biezaco i zaczac dobrze jakby od srodka - trzymajac sie tylko numeracji .
Wszystko mozna przeciez poukladac - tym bardziej ,ze teraz te sprawy pedza - to znaczy w zyciu .
Np.przedwcoraj otrzymalem pismo z Parlamentu Europejskiego definitywnie zalatwiajace - czyli odbijajace moja petycje z 10 maja 2007 r. tamze - i zwlekanie teraz z ta sprawa - ktora mnie najbardiej pochlania - byloby zle , calkiem bledne .

Rowniez druga sprawa : dotyczca mojego pochowku , czyli prawa do godnej smierci , ktora odbyla sie w tut.Wojewodzkim Sadzie Administracyjnym w Kielcach w dniu 14 listopada 2007
dla mnie jest gardlowa - i jak wyzej .
nota bene bylem dzis w Sadzie tam zeby zobaczyc akta - a wlasciwie uzasadnienie tego szokujacego wyroku
oddalajacego po ponad trzech latach starania o prawo do pochowku .
Dowiedzialem sie , ze uzasadnienie juz jest - ale nie moga mi udostepnic , bo nie podpisali
jeszcze wszyscy sedziowie .
Pani adwokat do ktorej przeslalem wczoraj kolejnego SMS ,zeby sie zdeklarowala - czy zlozy kasacje - i prosilem o odpowiedz dzis do poludnia - milczy - co nie wrozy dobrze sprawie .
Wcale sie jej nie dziwie : zasadzili jako zwrot kosztow 732 zl.brutto - czyli sporo - jak sadze maksimum co mogli , ale chytrze ; pieniadze dostanie , jesli wyrok sie uprawomocni , czyli jesli nie zlozy kasacji .
Tak sa skonstruowane przepisy ,ze adwokat rzetelny nie jest wynagradzany odpowiednio - a wrecz musi czekac w takich sprawach i to dlugo.
Wracajac do sedna - te dwa chocby przyklady przemawiaja za pewnym chaosem - ktory jednak latwo uporzadkowac chocby chronologicznie i wg numeracji .
Zyskamy kontekst , czyli konkretnosc i wlasciwy naped , tak istotny przy pisaniu on-line .
Tutaj wazna uwaga nie tylko do pisania, ale w ogole : otoz nie ma przypadkow .
Tak dzis krazylem po wyjsciu z Sadu , zeby znalezc dostep do Sieci nie majac na to srodkow : i zdarzylo sie , ze jak szedlem z Bodzentynskiej z dzialu Scigania Dluznikow Alimentacji Dyrekcji Glownej - piekna dziewczyna spytala mnie o jakis wydzial akademii Swietokrzyskej na Kosciuszki - i tak sie znalazlem w czytelni tutaj - gdzie akurat staly komputery i choc warunki sa halasliwe - a w dodatku mamy tu Linuksa - przeciez moge umiescic te notatke w tak uroczystym dla mnie dniu .
Zatem zycie bedzie sterowalo - a potem poskladamy .
Co z pewnoscia moj Wielki Mentor Blaise Pascal , zrozumie i zatwierdzi .

czwartek, 15 listopada 2007

Zagadnienia wstepne

Motto :Cala nasza godnosc spoczywa tedy w mysli . Z niej trzeba nam sie wywodzic , a nie z przestrzeni i czasu , ktorych nie umielibysmy zapelnic .Silmy sie tedy dobrze myslec : oto zasada moralna .
Blaise Pascal
Quelle : Blaise Pascal Mysli
(C.100) (347)
Wyd. Instytut Pax 1989 str.140

Poniewaz Nachbarin powiedziala kiedys ,ze 15 listopada "to piekna data" teraz sie z tym zgodzilem i ten odwlekany projekt podejmuje w wersji on-line .Sprawa dotyczy sytuacji spolecznego wykluczenia : wyzbycia
praw socjalnych,politycznych , morlnych etc.w konkretnym miejscu i czasie : srodek Europy ,Kielce zwane tutaj na wyrost "miastem" z blizszym okresleniem "straszne" - co jest znacacym eufemizmem.
Zdarzenia sa prawdziwe i bazuja na opisie legalnym - to znaczy urzedowych wypowiedziach PT sadow i innych organow : nie zmienianych lecz oczywiscie skracanych .Zamieszam rowniez wyimki swoich wypowiedzi do tychze - ale rowniez okreslam tlo .Ta czesc jest subiektywna lecvz mniej istotna .
Uwzgledniajac wymog zwiezlosci on-line poszczegolne posty ujmuja jakis aspekt przyporzadkowujac sie do tematu .Tak zgrupowane stanowia wieksze calosci - zatem uklad tutaj jest luzny bo inaczej nie moglby byc uzupelniany .
Plan opracowania zmieniany byl wielokrotnie i nadal nie jest wiazacy .
Decydujacym momentem jest tutaj chronologia zdarzen jak tez ich dynamika.
Za tresc odpowiadam calkowicie i osobiscie - jako zgodna z prawda materialna.
Przedzial czasowy tutaj ujety obejmuje okres od lipca 2004 do grudnia 2007 .
Wynika to z tego prostego faktu , ze dopiero po kilku latach skladania skarg do Naczelnego Sadu Administracyjnego - Osrodek Zamiejscowy w Krakowie - to jest w lipcu 2004 r. przystapiono do ich rozpatrywania.
Wczesniej nadawano tylko sygnatury ,zbierano dokumentacje , uroczyscie wydwano postanowienia o zwolnieniu od kosztow etc.W ten sposob uzbierano ca.120 spraw .
.Zatem opis wczesniejszych zdarzen nie moglby bazowac na opisie legalnym - co jest podstawowa teza opracowania.
Zlozylem ponad 40 wnioskow o ustanowienie adwokata dla sporzadzenia kasacji .Wszystkie wnioski uwzgledniono , ale nastapilo zawirowanie : jedna kancelaria adokacka w Krakowie przyjela wiekszosc spraw , potem wyzbywala sie ich przekazujac innym adwokatom .W sprawie wystapilo wiec 22 aMecenasow z Krakowa : osmioro odmowilo wniesienia kasacji od razu , a szescioro potem .Ale osmioro wnioslo kasacje do NSA .
Z tego NSA uwzglednil dwie kasacje : dotyczaca prawa do codziennego posilku .To bardzo wazna sprawa i decydujaca wrecz dla kilkuset ludzi tutaj w Kielcach .Inne kasacje oddalono.
Nastepnie akcja - latem 2005 r. przeniosla sie do Kielc : bo ok.30 spraw nie rozpatrzonych w Krakowie tutaj przekazano do nowoutworzonego Wojewodzkiego Sadu Administracjnego .
Mnie oczywiscie o niczym nie powiadomiono - i zaczalem otrzymywac pisma z nowymi sygnaturami : np.o wyznaczeniu nowych PT Adwokatow stad .
Nastapilo kolejne zawirowanmie i wytworzyl sie balagan w mojej dokumentacji .
Wiec w grudniu 2005 r.mialem kilka spraw dziennie - ale przynajmniej na miejscu .POtem do czerwca 2006 bylo tez ostro ,ale teraz jest na biezaco .(Prawie na biezaco - bo kilkanascie spraw wciaz tkwi w Krakowie .)
Dla tutejszych Mecenasow sprawy socjalne byly jak z Ksiezyca : kolejne zawirowanie , bo jak sie okazalo dla tut.Sadu - tez te sprawy byly calkowice obce .Mozna powiedziec , ze wszyscy , lacznie ze mna uczylismy sie : bo i przepisy o sadownictwie administracyjnym z lata 2002 : byly nowe .ONI uczyli sie na mnie , a ja - na orzeczeniach jak tez sprawilem sobie wielki Komentarz !Pilnie tez studiowalem temat : nazwijmy" etyki panstwa i prawa "
Wiekszosc spraw nadal przegrywalem , a co gorsza tut.mecenasi nie kwapili sie z kasacjami.Tlumacze to sobie nie tylko nowoscia zagadnienia ,ale faktem ,ze zaplata zostaje adwokatowi z urzedu przekazana dopiero gdy wyrok jest prawomocny .Wniesienie kasacji - odsuwa sprawe zaplaty na co najmniej rok - no i wiaze sie z dodatkowym wysilkiem intelektualnym.Trzeba sie uczyc nowych procedur , calkowicie niowych tematow etc.
Dla ludzi w Kielcach - nawet PT Adwokatow - jest to ciezka proba .
Mimo wszystko wniesli 18 kasacji - ale jak dotad zadna nie zostyla przyjeta.Dzieki tym sprawom poznalem kilkunastu rzetelnych PT Mecenasow z Krakowa ,Warszawy i dwoch , trzech takichze - z Kielc.
Rowniez kilkanascie spraw socjalnych wygralismy - co z tego jednak ,jesli wiekszosc korzystnych orzeczen : w sumie 15 zaskarzylo Samorzadowe Kolegium Odolawcze (moj glowny przesladowca tutaj) .Cztery juz zostaly uwzglednione przez NSA - czyli niekorzystnie dla mnie - a 11 wciaz czeka na rozpatrzenie.
Te wszystkie orzeczenia , decyzje etc.ale tez moje podania - to glowna baza formalno-legalna sprawy .
Sprawy , ktora nazwalem "Raportem" - w nadziei, ze tak bedzie .Ochrona prywatnosci innych osob jest oczywista , ale nie piastujacych funkcje publiczne - np.prezydenta miasta . kuratora oswiaty, etc.Przeciez szczyca sie swoimi urzedami .Dlaczego mialbym ich tego pozbawiac ?
Warsztaty , 15.listopada 2007 -12.32